List ministrów generalnych franciszkańskich na Boże Narodzenie
Generałowie franciszkańscy przygotowali na Boże Narodzenie 2020 list skierowany do całej franciszkańskiej rodziny, czcicieli św. Franciszka i wszystkich sympatyków duchowości franciszkańskiej. Zapraszamy do lektury!
Giotto, Żłóbek w Greccio
Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką;
nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło (Iz 9,1).
Nadzieja jest śmiała!
Drogie siostry, drodzy bracia z całej Rodziny franciszkańskiej,
niech Pan obdarzy Was pokojem!
niech Pan obdarzy Was pokojem!
Światło
i muzyka to dwa z wielu elementów gramatyki bożonarodzeniowej. Tomasz z Celano, opowiadając o Bożym Narodzeniu w Greccio, mówi o nocy, która
„stała się widna jak dzień, rozkoszna dla ludzi i zwierząt!”. W tę noc
„przybyły rzesze ludzi, ciesząc się w nowy sposób z nowej tajemnicy.
Głosy rozchodziły się po lesie, a skały odpowiadały echem na radosne
okrzyki. Bracia śpieszyli, oddając Panu należne chwalby, a cała noc
rozbrzmiewała okrzykami wesela” (1Cel 85,6-9).
Jako przedstawiciele
wielkiej międzynarodowej Rodziny franciszkańskiej, podczas gdy już
zaczynamy dostrzegać Światło, które przychodzi z wysoka, proponujemy
Wam, w języku muzycznym, refleksję nad pięknym brzmieniem Encykliki
Fratelli Tutti.
1. W zapisie nutowym
1.1. Nowa partytura
Właśnie
kończymy żeglować przez Adwent, a Boże Narodzenie jest już na
horyzoncie! Od końca roku 2020 dzieli nas zaledwie kilka dni, ale już
teraz możemy powiedzieć, że był to bardzo szczególny rok. Wydaje się, że
przez ostatnie kilka miesięcy przeżyliśmy doświadczenia, które
wystarczą na całą dekadę. Wirus, zmiany polityczne, protesty w tak wielu
krajach, napięcia, wojny, pogarda, odrzucenie, chaos informacyjny –
doświadczyliśmy, że świat stał się mroczniejszy i, również dzięki różnym
lockdown’om, bardziej zamknięty (por. Franciszek, Fratelli tutti [=
FT], rozdz. I: Mroki zamkniętego świata, 9-55). I właśnie w tym momencie
historii otrzymaliśmy od papieża Franciszka encyklikę Fratelli tutti, w której dzieli się on potrzebą posiadania odwagi niezbędnej do snucia
marzeń, do pragnienia zjednoczonej rodziny ludzkiej, do spotkania się w wielkim uścisku między wszystkimi siostrami i braćmi, „dziećmi tej samej
ziemi, która wszystkich nas gości” (FT,8).
Papież rozpoczyna
Fratelli tutti szczególnym odniesieniem do miłości braterskiej
przeżywanej i „wypromowanej” przez brata Franciszka z Asyżu, miłości do
bliskich i dalekich; miłości owszem, i do Bożych stworzeń, ale przede
wszystkim do tych, którzy „tak samo żyją w ciele jak on” (FT,2), a wśród
nich do ubogich i ostatnich. Ojciec Święty przypomina również o głębokim znaczeniu historycznej i pokornej wizyty brata Franciszka u sułtana Malika al-Kamila w Egipcie. Franciszek z Asyżu spotkał go jako
brat, jako osoba, która ma „serce bez granic, zdolne do wyjścia poza
dystanse wynikające z pochodzenia, narodowości, koloru skóry czy
religii” (FT,3). Papież Franciszek wyznaje, że to właśnie św.
Franciszek, wielki komunikator miłości Boga i „płodny ojciec, który
wzbudził marzenie o braterskim społeczeństwie”; był główną motywacją do
napisania nowej encykliki (FT,4).
Tym bardziej powinien on stać się
motywacją dla nas, członków Rodziny Franciszkańskiej! Chcemy powiedzieć
coś jeszcze… My, Ministrowie generalni Rodziny Franciszkańskiej, byliśmy
w Asyżu 3 października i byliśmy właśnie tam, przy grobie św.
Franciszka, gdy papież Franciszek sprawował Mszę św. i podpisał swój
list! Mieliśmy możliwość pozdrowić Ojca Świętego w imieniu was
wszystkich. Tę okazję, którą dała nam Opatrzność, chcemy odczytać jako
specjalne zaproszenie skierowane do całej Rodziny, a przede wszystkim do
nas, ministrów. Jest to zaproszenie do przyjęcia Fratelli tutti i jej
wskazań z wielką powagą, przyjęcie jej jako dar i zadanie, które daje
nam Papież w tym roku 2020, jako motywację, która przychodzi od św.
Franciszka przez papieża Franciszka, jako nową partyturę do nauki,
ćwiczenia i wykonania w tym czasie wielkiego dzieła historii.
1.2. Różne nuty w akordzie nadziei
Papież
Franciszek jest realistą i nie waha się nazywać rzeczy po imieniu.
Analizując sytuację, w jakiej znajduje się dziś świat (FT,9-55), mówi o „gęstych mrokach, których nie należy lekceważyć” (FT,54). Ale nie
zatrzymuje się na tym. Jak brzmi odpowiedź, którą daje papież na
cierpienia, doświadczane przez całą ludzkość? Nadzieja! A czym jest
nadzieja? Jest to coś, co mówi do nas o „pragnieniu, o dążeniu, o pożądaniu spełnionego życia, o pełni, o chęci dotknięcia czegoś
wielkiego, czegoś, co wypełnia serce i wznosi ducha ku wielkim rzeczom,
jak prawda, dobro i piękno, sprawiedliwość i miłość…”. To rzeczywistość,
która jest „odważna, potrafi spoglądać dalej, poza osobistą wygodę,
poza małe pewności i zadowolenia, które zawężają widnokrąg, aby otwierać
się na wielkie ideały, czyniące życie piękniejszym i godniejszym”
(FT,55).
Ale skąd się bierze nadzieję? Pierwsza odpowiedź jaka
przychodzi do głowy jest prawdopodobnie następująca: trzeba ją czerpać
od Boga. I naprawdę tak jest. Źródłem nadziei i radości jest Bóg i jego
Ewangelia. Papież Franciszek przypomniał to już w Evangelii Gaudium,
kiedy podkreślał, że prawdziwa radość rodzi się w więzi między Bogiem i człowiekiem, między chrześcijaninem i Jezusem Chrystusem (Evangelii
Gaudium,1-8). Jest to pierwsza nuta akordu nadziei – odkrycie, że
jesteśmy dziećmi Boga i Jego przyjaciółmi.
Każde działanie, każda
solidarność, każda przyjaźń społeczna ma swoją podstawę w tym odkryciu,
ponieważ jeśli jesteśmy dziećmi tego samego Ojca, oznacza to, że żyjemy
wśród braci i sióstr. A brat i siostra nie są nigdy obojętni. We
Fratelli tutti przypomina się właśnie o tym: nadzieja nie jest czymś, co
zdobywa się samemu, żyjąc samotnie, niezależnie od innych. Nie,
nadzieję buduje się razem, odkrywając się wzajemnie na nowo siostrą i bratem. Oto druga nuta w akordzie – odkryć, że nie jest się
odizolowanym, że inni istnieją, że wszyscy jesteśmy połączeni i potrzebni i że „nikt się nie zbawia samotnie” (FT,54).
A ponieważ
żyjemy na tej planecie i w tym konkretnym momencie historii, nasza
nadzieja dotyczy także naszego miejsca zamieszkania: ziemi. Papież
Franciszek, w Laudato si’ [= LS], po przyznaniu, że „ma miejsce wielka
degradacja naszego wspólnego domu”, zaprasza nas do nadziei, „do
uznania, że zawsze jest wyjście, że zawsze możemy zmienić kurs, że
zawsze możemy coś uczynić dla rozwiązania problemów” (LS,61). Trzecia
nuta nadziei ma więc smak świeżej wody, zapach czystego powietrza
nieskażonych lasów i dźwięk lasu tropikalnego wypełnionego pieśnią
tysięcy ptaków. I ta nuta dopełnia akord nadziei, który nie brzmiałby
dobrze, gdyby był okaleczony, gdyby brakowało mu jednej z trzech nut.
2. Podczas koncertu
2.1. Pierwsze takty – relacja i spotkanie
Laudato
si’ zastanawiała się, jakiego świata chcemy dla przyszłości, jakiej
planety chcemy; Fratelli tutti pyta nas o to, jakich relacji chcemy w przyszłości. Intuicje zawarte we Fratelli tutti zapraszają nas do
odkrycia i pielęgnowania nadziei na świat, w którym „wszystko jest
otwarte” (por. FT, rozdz. III: Myśleć i tworzyć świat otwarty, 87-127).
Tym samym zadają pytania także o naszą tożsamość, misję, a w
konsekwencji o formację. Przenosząc tę refleksję do wewnątrz Rodziny
Franciszkańskiej, moglibyśmy zapytać: my, franciszkanki i franciszkanie,
jaki przyszły franciszkański świat, jakie wartości, styl i myśl chcemy
przekazać tym, którzy przyjdą po nas? A przede wszystkim, jakich relacji
chcemy w naszym franciszkańskim świecie? I wreszcie, czy chcemy, aby
ten nasz franciszkański świat był dostępny i otwarty dla wszystkich?
Laudato
si’ mówiła, że świat jest siecią relacji (a trzeba pamiętać, że
„relacja” jest jedną z głównych kategorii franciszkańskich), gdzie
wszystko jest połączone (por. LS,117); Fratelli tutti mówi, że ta sieć
relacji niestety pogarsza się, że zagrożeniem jest izolacja, ale
proponuje również lekarstwo i powtarza, że nadzieja znajduje się w kulturze spotkania (por. FT,30).
Jak tworzyć kulturę spotkania?
Papież Franciszek przypomina, że „każda przemiana wymaga motywacji oraz
procesu edukacyjnego” (LS, 15) i że musi być zorganizowana w taki
sposób, aby można ją było czerpać z „skarbu chrześcijańskiego
doświadczenia duchowego” (LS, 15), a również – dodajmy – także
franciszkańskiego. Uznajemy zatem potrzebę uwzględnienia we wszystkich
naszych ratio formationis i we wszystkich naszych ratio studiorum tematu
specyficznej i jasnej formacji ludzkiej, społecznej i ekologicznej,
opartej na tych przekonaniach papieża. Wydaje się, że trzeba zadać sobie
pytanie, jak wprowadzić do naszych procesów formacyjnych wielkie
zagadnienie wspierania kultury spotkania. Bo to bliskość ratuje. I ratuje nie tylko człowieka, ale i jego dom, ziemię.
2.2. Przedtakty – uważność i dialog
Komentując
przypowieść o dobrym Samarytaninie, papież Franciszek przypomniał nam,
że „wszyscy jesteśmy bardzo skoncentrowani na własnych potrzebach”
(FT,65) i dlatego ryzykujemy, że zostaniemy zaliczeni do tej kategorii, w której jest kapłan i Lewita, obojętni na „poranionego człowieka,
leżącego przy drodze, który został napadnięty” (FT,63). Aby zmierzyć
poziom naszej uwagi wobec innych, możemy zadać sobie pytanie, czy
„dostrzeżenie kogoś cierpiącego denerwuje nas, przeszkadza nam, ponieważ
nie chcemy marnować naszego czasu z powodu czyichś problemów” (FT,65).
Jednym z najlepszych życzeń, i to nie tylko na ten czas Bożego
Narodzenia, jest zatem życzenie odwagi, aby móc przyjąć „wzór
miłosiernego Samarytanina” (FT,66) i „ożywienia naszego powołania jako
obywateli naszej ojczyzny i całego świata, budowniczych nowych więzi
społecznych” (FT,66). W rzeczywistości, „każdy inny wybór stawia nas
albo po stronie zbójców, albo po stronie tych, którzy przechodzą obok,
nie okazując współczucia dla cierpienia człowieka poranionego przy
drodze” (FT,67). Wraz z tym życzeniem pojawia się kolejne pytanie: jak
możemy być jeszcze bardziej kreatywni i nie poddać się trendowi
„budowania społeczeństwa wykluczenia”, ale „utożsamiać się z kruchością
innych” (FT,67)? Jak możemy być bardziej uważni na innych? Jak możemy
być jeszcze bardziej odważni w byciu blisko tych, którzy są ostatni?
(por. FT,233-235).
Papież Franciszek, mówiąc o źródle inspiracji dla
swojej Encykliki Laudato si’, wskazuje, oprócz św. Franciszka, również
na patriarchę ekumenicznego Bartłomieja (LS,7). Mówiąc o źródle
inspiracji dla Fratelli tutti, wyznaje, że bodźcem do jej napisania był
między innymi Wielki Imam Ahmad Al-Tayyeb (por. FT,29). W ten sposób
daje konkretny i istotny przykład dialogu, do poszukiwania którego,
poczynając od ich niezbywalnej tożsamości (por. FT,3), są wezwani
chrześcijanie wraz „ze wszystkimi ludźmi dobrej woli” (FT,6). My, jako
siostry i bracia franciszkanie jesteśmy już zaangażowani w ten dialog w różnych miejscach i na różne sposoby; ale być może możemy zadać sobie
pytanie, jak zwiększyć tę przestrzeń dialogu i spotkania ze wszystkimi
ludźmi, a zwłaszcza z tymi, którzy nie podzielają naszej wiary, a którzy
często żyją i pracują razem z nami.
Święty Franciszek pozostawił kilka praktycznych wskazówek – można zacząć od pozdrowienia: Niech Pan obdarzy Was pokojem (T 23). Ażeby kogoś w taki sposób pozdrowić, trzeba go najpierw „zobaczyć”. Warto zauważyć, że pozdrowienie już jest uwerturą dialogu! Pamiętajmy jednak, że pozdrowienie św. Franciszka jest skierowane do wszystkich, w takim samym stopniu i z taką samą uprzejmością (por. także FT,222-224)! Do wszystkich, bez wyjątku, ponieważ św. Franciszek w każdym rozpoznawał siostrę lub brata, i wiedział, że w sercu Boga nie ma dzieci drugiej kategorii!
Święty Franciszek pozostawił kilka praktycznych wskazówek – można zacząć od pozdrowienia: Niech Pan obdarzy Was pokojem (T 23). Ażeby kogoś w taki sposób pozdrowić, trzeba go najpierw „zobaczyć”. Warto zauważyć, że pozdrowienie już jest uwerturą dialogu! Pamiętajmy jednak, że pozdrowienie św. Franciszka jest skierowane do wszystkich, w takim samym stopniu i z taką samą uprzejmością (por. także FT,222-224)! Do wszystkich, bez wyjątku, ponieważ św. Franciszek w każdym rozpoznawał siostrę lub brata, i wiedział, że w sercu Boga nie ma dzieci drugiej kategorii!
2.3. W szkole muzycznej
Otrzymaliśmy
od papieża Franciszka nową partyturę do nauki. Utwór wydaje się być
skomplikowany, ale wiemy, że wszystkie utwory na początku wydają się
skomplikowane. Nuta za nutą, takt po takcie, powoli nabywa się
umiejętności dobrego wykonania. Nowy utwór opowiada o marzeniu o otwartym świecie, o świecie, w którym króluje spotkanie, w którym
możliwy jest nowy styl życia, nowy sposób patrzenia i myślenia. Za
wykonanie tego utworu jesteśmy odpowiedzialni również my; konieczne jest
zatem wygenerowanie procesów wewnętrznych (ad intra Zakonu, na przykład
w formacji) i zewnętrznych, ad extra (w naszej służbie światu),
procesów, które mogą pomóc wejść w logikę muzyki ukrytej w partyturze
Fratelli tutti.
Gdzie możemy nauczyć się tego nowego utworu? Czas
Bożego Narodzenia przychodzi nam z pomocą i zaprasza nas do najlepszej
szkoły muzycznej. Święty Franciszek potwierdza, że Boże Narodzenie jest
najlepszym czasem na praktykę, ponieważ „W owym dniu zesłał Pan
miłosierdzie swoje, a nocą pieśń Jego” (Of – Nieszpory na Boże
Narodzenie, Psalm XV,5). Oto spotkanie, które odbywa się w Betlejem. To
sam Bóg przyczynia się do kultury spotkania i czyni siebie bliskim:
jednym z nas. Nawiązuje dialog, na początku bez słów, utkany tylko ze
spojrzeń (to musiało być niesamowite – a z pewnością zrobiła to Maryja z Nazaretu – spojrzeć, po raz pierwszy od stworzenia świata, w oczy
Boga!). Bóg, w święto Bożego Narodzenia, daje nam swoje oblicze,
ponieważ „nikt nie może doświadczyć wartości życia bez konkretnych
twarzy, które powinien miłować” (FT,87). Jest pierwszym, który uczy, jak
prowadzić proroczy i kontemplacyjny styl życia, w którym jest miejsce
na głęboką radość, bez obsesji na punkcie konsumpcji.
Tu jest źródło
naszej tożsamości; tu można dowiedzieć się, co to znaczy przychodzić do
tych, którzy są daleko i są zupełnie inni. Tu rozpoczyna się formacja:
od kontemplacji oblicza Jezusa Chrystusa, owiniętego w pieluszki,
ucałowanego przez Maryję z Nazaretu i przytulonego przez Józefa. To
właśnie z tego Oblicza możemy odczytać, że Bóg jest miłością (1J 4,16);
Miłość, która nie zna niczego innego poza oddawaniem się w pełni,
świadoma naszej potrzeby zbawienia, przyszła do nas. „Najświętsze,
umiłowane Dziecię, które zostało nam dane i narodziło się dla nas w drodze i położone zostało w żłobie” (Of – Nieszpory na Boże Narodzenie,
Psalm XV,6), jest Słowem, poprzez które Ojciec odnawia dialog z całą
ludzkością; Słowem, które, aby nawiązać dialog stało się ciałem i zamieszkało między nami (J 1,14).
Oto, gdzie jest źródło nadziei!
Jest tam, gdzie jest Bóg i jednocześnie jest tam, gdzie są nasi bracia i siostry: Ten, który przyszedł, przyszedł aby zamieszkać właśnie między
nami.
My również, Ministrowie generalni Rodziny Franciszkańskiej,
pragniemy przyczynić się do napisania nowej partytury w tonacji nadziei,
relacji i spotkania, uważności i dialogu, w szkole Boga – „dziecięcia z Betlejem” (1Cel 86,5). Czynimy to poprzez wspólne złożenie życzeń
bożonarodzeniowych: życzymy Wam wszystkim, all’unisono, jednym głosem, w to szczególne Boże Narodzenie, abyście mieli śmiałość słyszeć zawsze,
wszędzie, w każdych okolicznościach, ze wszystkimi siostrami i braćmi,
pieśń aniołów głoszących: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój
ludziom – wszystkim! – w których On ma upodobanie!” (por. Łk 2,14).
Deborah Lockwood OSF, Przewodnicząca IFC-TOR
Tibor Kauser OFS, Minister Generalny
Michael Anthony Perry OFM, Minister Generalny
Roberto Genuin OFMCap, Minister Generalny
Amando Trujillo Cano TOR, Minister Generalny
Carlos Alberto Trovarelli OFMConv
Minister Generalny, Przewodniczący Konferencji Rodziny Franciszkańskiej
Tibor Kauser OFS, Minister Generalny
Michael Anthony Perry OFM, Minister Generalny
Roberto Genuin OFMCap, Minister Generalny
Amando Trujillo Cano TOR, Minister Generalny
Carlos Alberto Trovarelli OFMConv
Minister Generalny, Przewodniczący Konferencji Rodziny Franciszkańskiej
za: www.ofmconv.net