Spotkanie autorskie o. Andrzeja Zająca
Spotkanie otwiera oczy. Bo w spotkaniu jest Duch, zaśpiewała na rozpoczęcie wieczoru poświęconego poezji o. Andrzeja Zająca OFMConv, dyrektora ISF, krakowska piosenkarka Lidia Jazgar. Te wyśpiewane słowa, również autorstwa franciszkańskiego poety, wprowadziły licznie zgromadzonych w księgarni muzycznej „Kurant” na krakowskim Rynku, w niezwykłą atmosferę utrzymującą się już do końca wieczoru.
Spotkanie autorskie prezentujące najnowszy tomik wierszy o. Andrzeja Zająca zatytułowany „Modlitwa na brzegu gazety” odbyło się we wtorek 26 maja 2015 roku. Wiersze poety w interpretacji Jerzego Treli oraz Ewy Woźniak przeplatane były rozmowami, które z autorem prowadził dziennikarz serwisów informacyjnych RMF FM, Bogdan Zalewski (również autor wstępu do tomiku). Muzycznie wieczór wspierała, wspomniana już, Lidia Jazgar, której na gitarze akompaniował Ryszard Brączek.
O. Andrzej Zając jako poeta zadebiutował tomikiem "Po prostu Jest" wydanym w 2001 roku. Jest także autorem licznych piosenek, oratoriów i książek. Naukowo zajmuje się franciszkanizmem, lingwistyką, translatoryką oraz rolą języka w duchowości. Jest dyrektorem Instytutu Studiów Franciszkańskich, rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów w Krakowie oraz wykładowcą w Pontificia Facoltà Teologica San Bonaventura w Rzymie.
Wszystkie te zainteresowania, a także niezwykła wrażliwość autora tomiku „Modlitwa na brzegu gazety”, zostały umiejętnie wykorzystane przez Bogdana Zalewskiego, który w żywy i interesujący sposób moderował rozmowy z o. Zającem, kierując je nie tylko na tory literackie, ale także duchowe, historyczne i kulturowe.
Na koniec spotkania franciszkański poeta, robiąc niespodziankę licznie zgromadzonym przyjaciołom oraz sympatykom zarówno autora, jak i księgarni muzycznej „Kurant”, przeczytał dwa wiersze niewchodzące w skład prezentowanego tomiku.
Niezwykłe spotkanie, podczas którego goście ujrzeli poetę rozmawiającego z Bogiem na fotelu dentystycznym, w barze kawowym, na nudnym wykładzie, na stacji kolejowej, w ogrodzie, na weselnym przyjęciu i na rowerze, zakatarzonego, w żółtym szaliku, z ręką w kieszeni, jedzącego lody i bazgrzącego po tytułowym brzegu gazety, zakończyło się po ponad dwóch godzinach. Uczestnicy zabrali do domu tomiki wierszy, autografy i cząstkę tej niesamowitej atmosfery spotkania, w którym na pewno był Duch.
Autorem galerii zdjęć jest Andrzej Płachetko, któremu serdecznie dziękujemy za ich udostępnienie. Zapraszamy też na stronę fotografa: fotografiabezgranic.
Więcej na temat tomiku o. Andrzeja Zająca „Modlitwa na brzegu gazety” tutaj: tomik.
k.gorgoń
